niedziela, 27 grudnia 2009

Psia mowa.

Wielu właścicieli, u których uczucie przeważa nad zdolnościąobserwacji, mówi:
 „mój pies jest tak mądry, że brak mu tylko mowy, bymógł ze mną rozmawiać".
Jest to typowy przykład antropomorfizowania iwynika z nieznajomości psychiki
 zwierzęcia. Mowa jest zdolnościąprzekazywania wiadomości — obojętnie jakimi
środkami. Żadne zwierzę niejest zdolne do przekazywania wiadomości.
Porozumiewanie się zwierzątpolega na uzewnętrznianiu stanu w jakim się
znajdują, czy przezzachowanie się, czy też przez wydawanie odgłosów, a
te z kolei stanowiąbodźce dla innych zwierząt z tego samego czy nawet innego
gatunku. Piesszczekając, skomląc, skowycząc, wyjąc, warcząc itd.,
 daje tylko wyrazstanu, w jakim się w danej chwili znajduje, zawsze jednak
 czyni toodruchowo, a nie w celu przekazywania wiadomości. W żadnym
wypadkuzwierzę nie może wyrażać swego stanu psychicznego w czasie
przeszłymlub przyszłym. Pies w żaden sposób nie może np.
wyrazić „byłem głodny"lub „będę głodny". Jeśli już chcemy koniecznie
psią mowę przetłumaczyćna język ludzki, musimy przyzwyczaić się do
używania wyłącznie czasuteraźniejszego.
I tak np. częste naszczekiwanie, pozornie bezcelowe, u wiejskich kundli
 „porozumiewających się" od zagrody do zagrody jest wyrazem niekiedyosamotnienia,
 a czasem po prostu przejawem radości życia i można bywyrazić je jednym słowem
,,jestem" lub „ja tu jestem". Podobnieodpowiada sąsiad. Nadejście
obcego wyzwala w psie uczucie niepewności,niekiedy graniczącej z chęcią
agresji, a czasem znajdującej się napograniczu strachu. Takie
szczekanie można by przetłumaczyć na „jestemzły", „podrażniony",
„jestem w trakcie przystąpienia do ataku" lub„jestem zaniepokojony". Ten
odzew wyzwala w towarzyszach sfory rezonanspsychiczny — wprowadza je w
 podobny nastrój, powoduje, że ulegającinstynktowi sfory przyłączają się do
 agresji przeciwko obcemu. Wrzadszych wypadkach, gdy prowodyr jest
pod przemożnym wpływem strachuprzed groźnym przeciwnikiem —
towarzyszom sfory również udziela sięstrach i wyzwala u nich odruch
ucieczki. Czasem zjawisko to może uleckomplikacji, gdy niektóre z psów o
dominującym instynkcie bojowymwpadną w nastrój bojowy wtedy „groźne"
szczekanie podziała jako bodziechamujący instynktownie ucieczkę,
 wyzwalając i w bardziej z naturytchórzliwych osobnikach odruch ataku, w
konsekwencji czego przyłącząsię i one do atakujących. Radosne szczekanie na
przywitanie pana jestwyrazem zadowolenia z nawiązania kontaktu z przewodnikiem.
Podobniepies wyraża skomleniem ból fizyczny, a wyciem — stan niezadowolenia zosamotnienia, które dla psa jako zwierzęcia sfory jest zawsze odczuciemprzykrym.
Pamiętać jednak należy, że zwierzę odczuwa wyłącznie teraźniejszość.
Pojęcie wczoraj i jutro nie istnieje dla niego. Przeszłość i przyszłośćistnieją
dlań tylko o tyle, o ile z czymś się kojarzą, jak np.założenie obroży
oznacza zapowiedź mającego nastąpić spaceru. Nie możnapsu w żaden
sposób przekazać wiadomości, że np. pojutrze pójdziemy napolowanie.
 Głosy wydawane przez psa są więc objawem stanu psychicznegow jakim się w
 danej chwili znajduje, podobnie jak radosne machanieogonem świadczy
 o zadowoleniu. Ogon sztywno wzniesiony jest wyrazempodrażnienia i
gotowości do walki, natomiast opuszczony i wciśniętymiędzy nogi —
dowodem depresji, która może być wynikiem choroby,osłabienia,
strachu i wtedy jest zapowiedzią, że odruch ucieczkiznajduje się w
zdecydowanej przewadze nad odruchem walki. Ponownienależałoby
przypomnieć, że pies w kontakcie z człowiekiem uczy siępoznawać
poszczególne słowa jako bodźce. Nigdy natomiast nie rozumiezdań
 jako zespołu pewnych abstrakcyjnych pojęć. Tu wspomnieć należy, że
różne zwierzęta mają odmienną „mowę", tj. sposób wyrażania
swych stanówpsychicznych, i stąd wynikają nieporozumienia. Kot w stanie
 podrażnienia „bije ogonem", natomiast merdanie ogonem u psa jest
 wyrazem przyjaznego nastroju. Rzekoma odwieczna nienawiść psów do kotów
może zamienić się w przyjaźń, jeśli zwierzęta wspólnie wyrosły i„porozumiały się".
 Co więcej - psy obdarzone instynktem obronywłasności pana, traktują
kota jako powierzonego ich opiece i bronią goprzed grożącym niebezpieczeństwem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz