Devon Rex to koty obok których nie można przejść obojętnie. Zawsze wzbudzają zainteresowanie nie tylko niesamowitym wyglądem duża głowa, wielkie uszy, wyraziste niemalże ludzkie oczy, lekko uśmiechnięta mordka i pofalowane futerko ale również swoim dostojeństwem i doskonałym charakterem. Powstały z naturalnej mutacji kota domowego. Mutacje takie obserwowano w Europie już w latach 30-tych (Berlin, Królewiec) a następnie w latach 50-tych w Anglii i Niemczech.
Devony wyhodowano w Angli. W roku 1960 pani Beryl Cox, miłośniczka kotów z miasteczka Buckfastleigh w hrabstwie Devonshire, dokarmiała koty między innymi na terenie nieczynnej kopalni cynku. Tam też zaobserwowała dziwnego kocura o pofalowanej sierści. Po jakimś czasie w ogródku jedna z jej podopiecznych urodziła kocięta. W miocie tym był śmieszny, dymny kocurek z kędzierzawym futerkiem. Zostawiła go w domu i nadała mu imię Kirlee. Wyrósł on na pięknego kocura o szerokiej głowie i wyglądzie skrzata. Kot ten wyglądał bardzo interesująco, a oprócz tego miał wspaniały niemalże psi charakter. Potrafił chodzić na smyczy i np. balansować na linie.
Pani Cox skontaktowała się z mieszkającą niedaleko Panią Stirling-Webb, właścicielką kota Kalibunker - pierwszego Cornisz Rexa. Pokryły kędzierzawą córkę Kalibunkera kocurkiem Kirlee i urodził się "piękny miot" kotów domowych z prostym futerkiem. Tak więc okazało się, że Kirlee to nie Cornish Rex a więc co. W miotach Kirlee i kotek domowych zdarzały się kotki z kręconym futerkiem. Skojarzono go z jego własną kędzierzawą córką i to był początek sukcesu. Wyprowadzono nową rasę Devon Rex. Koty te krzyżowano jeszcze z kotami burmańskimi i brytyjskimi celem rozszerzenia materiału hodowlanego. Od 1965 r. koty Devon Rex zaczęły się pokazywać na angielskich wystawach kotów, a w 1967r zostały uznane jako odrębna rasa przez GCCF.
Idealny Devon powinien mieć sierść bardzo krótką, miękką i falistą ale mogą też występować włosy ościste. Wąsy i brwi powinny być pokręcone, króciutkie lub średniej długości. Do hodowli dozwolone są wszystkie kolory z dowolną ilością białego. Głowa krótka w kształcie klina z odstającymi policzkami, krótka mordka z mocnym podbródkiem, nos krótki z wyraźnie zaznaczonym stopem, czoło przechodzące w płaską czaszkę. Oczy duże w formie migdałków muszą znajdować się daleko od siebie, kolor oczu czysty i błyszczący. Zewnętrzne krawędzie oczu skierowane w kierunku nasady uszu. Uszy bardzo duże, głęboko osadzone na końcach zaokrąglone, pokryte delikatnym włosami. Ciało mocne, muskularne ale drobnej budowy i średniej wielkości z szeroką piersią. Nogi długie i szczupłe. Przednie nogi lekko wygięte (o-łapy). Małe owalne łapki. Szyja powinna być długa i szczupła a ogon długi i cienki, spiczasto zakończony, dobrze owłosiony.
Błędem jest gdy sierść jest nie pokręcona lub odstająca. Czasami występują gołe miejsca, które u młodych kotów są wadami, natomiast u dorosłych są wadami bardzo poważnymi. Niepożądana jest również wąska głowa, zbyt krępe ciało, brak muskulatury, małe lub wysoko osadzone uszy, krótki nie owłosiony lub zbyt mocno owłosiony ogon. U wielu Devonów na spodnich częściach ciała (brzuszek) występuje tylko lekki meszek, a u młodych czasami całkowity brak włosów - faworyzowane są jednak w pełni owłosione.
Koty tej rasy długo dojrzewają i w pełni ukształtowane są dopiero w wieku około trzech lat. To stworzenia pod każdym względem wyjątkowe. Ich niesamowity wygląd jest często kojarzony z sympatycznym kosmitą ET. Wyjątkowo mięciutkie, prawie nie liniejące futerko, wspaniały charakter czynią z nich doskonałe zwierzątko do hodowania w mieszkaniach. Doskonale współżyją z innymi zwierzętami, ale zawsze na pierwszym miejscu w ich sercu jest człowiek. Bardzo silnie przywiązują się do swoich właścicieli i są wyjątkowo przymilne.
Devony to prawdziwi mistrzowie świata w mruczeniu, a co ciekawe to jedyne koty, które okazują radość merdając ogonem. Łatwo się uczą i są bardzo czyste. Nie wymagają prawie żadnych zabiegów pielęgnacyjnych, wystarczy je głaskać i czasami kąpać. Devony to wbrew pozorom (delikatne futerko) bardzo zdrowa rasa. Bardzo rzadko się przeziębiają i chorują. W ich przypadku w żadnym razie nie powinno być mowy o rasie, która cierpi poprzez nienaturalne przebudowanie ciała lub zminimalizowanie niektórych organów np. skrócenie nosa, nadmierne wyszczuplenie itp.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz