Na początku lat 80. powstała w Stanach Zjednoczonych, w ramach genetycznego programu hodowlanego, nowa rasa przypominająca europejskiego lub północnoamerykańskiego rysia z kikutowatym ogonem. Ze względu na podobieństwo przedstawicieli tej rasy nazwano amerykańskim rysiem (American lynx). Istnieje też legenda, która przypisuje pochodzenie tej rasy od kotki domowej, która się skojarzyła z jakimś wałęsającym się rysiem. Znakomici hodowcy amerykańscy, tacy jak Joe Childers z Karoliny Północnej i Robert Mock z Seatle, byli tak zachwyceni pomysłem wyhodowania rasy kota podobnego do rysia, że założyli towarzystwo pod nazwą American Lynx Corporation i opracowali naukowy program hodowlany oparty na kojarzeniach niekrewniaczych. Profesjonalny sposób postępowania świadczy, że myślano również o przyszłej sprzedaży tych kotów.
Aby otrzymać fenotyp kota podobnego do rysia, trzeba było mu dodać najważniejsze właściwości tego łowcy z pędzelkami na uszach i kikutowatym ogonem. Za najwłaściwsze uznano posłużenie się rasami, które cechy te mają w genotypie. Pędzelki na uszach można było wprowadzić przez krzyżowanie z norweskimi kotami leśnymi lub kotami maine coon. Fakt, że przy tej okazji wprowadzono wraz z pożądanymi cechami także skłonność do występowania długich włosów, nie stanowił problemu, gdyż oprócz krótkowłosego rysia stworzono również pół długowłosego. Najprawdopodobniej użyte w programie hodowlanym koty maine coon (całkowitej pewności nie ma, ponieważ księgi hodowlane z premedytacją były prowadzone niezbyt dokładnie) wniosły do nowej rasy umaszczenie tabby.
Oprócz kotów maine coon swój udział w powstaniu amerykańskiego rysia musiały mieć także koty japońskie bobtail, gdyż inaczej trudno byłoby wyjaśnić obecność kikutowatego ogona. Po przykrych doświadczeniach z manksami tylko one pozostały z ras wykazujących anomalie dotyczące kośćca, a to dlatego, że tylko one przekazują dokładnie swoje cechy potomstwu.
W celu polepszenia kondycji zdrowotnej i utrwalenia pożądanych dziedziczonych cech wprowadzono do programu także kilka amerykańskich kotów krótkowłosych, które wywarły największy wpływ na budowę ciała nowej rasy. W pierwszych pokoleniach znajdowały się koty z normalnymi ogonami i bez pożądanych pędzelków na uszach. Jeszcze dzisiaj mioty amerykańskich rysiów nie są wyrównane pod względem fenotypu i konieczna jest dalsza konsekwentna selekcja. Amerykański ryś jest dużym i silnym kotem, większym od kotów domowych, co odziedziczył po dużych kotach maine coon. Jest muskularny i masywny o prostokątnym kształcie ciała, z czego jest podobny do japońskiego bobtaila. Krótki ogon nie może sięgać poza kolano tylnych kończyn i musi być niewrażliwy na ból. Głowa, od średniej wielkości do dużej, powinna być w kształcie wyraźnie klinowata. Szeroka, prawie kwadratowa mordka i wysoko umieszczone wydatne policzki, a ponadto silny podbródek i średniej długości, szeroki nos oraz zagłębienia przy poduszeczkach z wąsami potęgują jeszcze wrażenie dzikości osobnika.
Uszy duże i u nasady szerokie powinny być też szeroko rozstawione. Pędzelki na uszach decydują o wystawowej jakości kota; na tylnej stronie małżowiny uszne mają "odcisk kciuka". Kończyny są długie i muskularne, przy czym tylne powinny być dłuższe od przednich, wsparte na dużych, okrągłych łapach.
Za idealną odmianę uznano krótkowłosą, ponieważ na krótkim futrze lepiej widać pręgowany lub cętkowany rysunek, jednak również amerykański ryś z dłuższym futrem jest uwzględniony we wzorcu rasy.
Dwa wzory rysunku futra są dozwolone, mianowicie lamparci i tawny, we wszystkich odmianach tabby aż do srebrzystej. Oba wzory są znane u orientalnych kotów krótkowłosych, lamparci jest odpowiednikiem cętkowanego tabby, tawny ma klasyczne oznaki tabby z prążkami na włosach. Oznaki te muszą się wyraźnie odcinać od jaśniejszego podszycia, tak samo jak intensywniejsze i nieregularne cętki rysia ze wzorem lamparcim. Czy przyjmie się w Europie ta rasa, której niewiele okazów sprowadzono, pokaże czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz