piątek, 30 lipca 2010

Jazda na rowerze z psem

Biegane obok roweru jest dla psa doskonałym treningiem kondycyjnym, jeżeli tylko będziemy przestrzegać kilku zasad. Większość psów średnich i dużych ras bardzo chętnie biega obok roweru ( na przykład wszystkie owczarki). Małych psów, a wśród nich przede wszystkim tych z długim grzbietem i krótkimi kończynami ( jamnik, basset hound) nie można nazbyt forsować. Również psy charakteryzujące się krótkim oddechem ( mops, pekińczyk) niespecjalnie lubią bieganie obok roweru. Możliwości psa zależą od stanu jego zdrowia , wieku i kondycji.
 Niektórzy ludzie uważają, że wspólne rowerowe wyprawy to dla psa męczarnia. Dzieje się tak, zapewne wówczas , gdy właściciele psów nie przestrzegają poniższych zasad i nadmiernie forsują zwierzę. Wspólną jazdę należałoby zakwalifikować jako znęcanie się nad zwierzętami również wtedy , gdy pies byłby na siłę ciągnięty za rowerem, lecz nie wtedy, gdy swobodnie i radośnie biegnie obok roweru.

Psy od szóstego miesiąca można powoli zacząć przyzwyczajać do tej formy aktywności fizycznej, choć regularny trening wolno rozpocząć nie wcześniej, niż po dziewiątym miesiącu życia. Początkowo pies powinien poruszać się jednie powolnym kłusem i wspólna wyprawa nie powinna trwać jednorazowo dłużej niż 10 minut. Pamiętajmy o tym, że nasz pies ciągle jeszcze rośnie. Jego stawy i więzadła nie mogą być forsowane.
 Gdy proces wzrostu został już zakończony, można stopniowo zacząć prawdziwy trening rowerowy. Wymagania stawiane przed psem powinny jednak rosnąć bardzo stopniowo. Na początek wystarczy pół godziny spokojnej jazdy ( ok. 10km/h). Aby kontrolować prędkość, warto kupić prędkościomierz rowerowy. W sklepach można dostać urządzenia bezprzewodowe o wieku różnych funkcjach. Pozwoli nam to lepiej zaplanować trening psa. Pamiętajmy również o tym, że szczególnie młode psy nie biegną cały czas równomiernie, lecz zatrzymują się co jakiś czas, by obwąchać okolicę. Równomierne tempo rowerzysty lub biegacza jest dla psa większym wyzwaniem, niż nam się zazwyczaj wydaje. Nawet, jeśli jest to dla nas wygodniejsze unikajmy wyasfaltowanych ulic. Obok ruchu samochodowego niebezpieczeństwo stanowi również nawierzchnia, groźna dla psich łap. Szukajmy miękkich dróg, bez ostrych kamieni, które są prawdziwą torturą dla psich łap.
 Każmy psu biec zawsze po prawej stronie roweru, nawet, jeśli zazwyczaj prowadzimy psa po lewej stronie. Psy na ogół szybko rozróżniają te dwie sytuacje. Pomocne będą komendy : NOGA = pies chodzi po lewej stronie; ROWER = pies biegnie po prawej stronie roweru. Jeśli pies zna tę drugą komendę, można go po prostu przywołać i automatycznie przechodzi na właściwą stronę.

 Biegania przy rowerze, podobnie, jak chodzenia przy nodze pies musi się nauczyć, obie te umiejętności trzeba po prostu wyćwiczyć. Początkowo pchajmy rower i pozwólmy młodemu psu biec obok na smyczy. Jeśli pies się nie boi, możemy wsiąść na rower przejechać kilka metrów. Musimy także psa przyzwyczaić do tego, aby na chwilę siadał lub zatrzymywał się przy każdym starcie i zatrzymaniu. Wiele psów tak bardzo cieszy się z czekającej go przejażdżki rowerowej, ze nie może się doczekać wyruszenia w drogę. Takie psy powinny się wyszaleć przed wycieczką oraz załatwić swoje potrzeby.
 Jeśli pozwala na to posłuszeństwo psa, powinniśmy mu pozwolić poruszać się swobodnie. Będzie mógł wtedy obwąchać i poznać dokładniej okolicę, później sprintem dogonić pana. Na ile wolności możemy pozwolić psu , zależy oczywiście od stopnia jego zdyscyplinowania. Psy, którym bieganie przy rowerze nie sprawia trudności , ulegają częściej pokusie gonienia za zwierzyną leśną, dlatego należy przećwiczyć podczas treningów również takie sytuacje. Doskonałym elementem wyćwiczenia nawyków będą przysmaki, którymi pies będzie obdarowywany przy każdej poprawnie wykonanej komendzie.
 Często zdarza się widzieć właścicieli, którzy wprawdzie prowadzą psa na smyczy po prawej stronie roweru ale smycz jest za długa. Pies nie może biec zbyt daleko przed lub za rowerem , ponieważ tefu mogłoby się zdarzyć, że zmusi nas do gwałtownego niebezpiecznego przecież hamowania. Do jazdy na rowerze najlepsza jest mocna jednometrowa, luźno wisząca smycz. Nigdy nie okręcajmy smyczy wokół dłoni. W razie niebezpieczeństwa musimy mieć możliwość natychmiastowego jej wypuszczenia. Nie wolno także wiązać smyczy do kierownicy, gdyż może to doprowadzić do nieprzyjemnego w skutkach wypadku.
 Bardzo modne stało się prowadzenia psa przy rowerze na specjalnej uprzęży . Smycz przymocowana jest wtedy pod kierownicą , a pies biegnie daleko z przodu przed rowerem. Jednak do takiego przedsięwzięcia nasz przyjaciel musi być niezwykle dobrze ułożony . Nawet silny mężczyzna nie zdoła zahamować , gdy duży pies w pełnym galopie skręci gwałtownie na łąkę by zapolować na zająca. Psa uwiązanego na normalnej smyczy biegnącego kłusem zdołamy jeszcze powstrzymać , a gdy porusza się galopem, to sprawa jest znacznie trudniejsza.
 Stosunkowo łatwą rzeczą jest tzw. Springer. Jest to metalowe urządzenie przymocowane pod siodełkiem. Pies przywiązany jest do tego urządzenia krótką smyczą. Choć brzmi to nieprawdopodobnie nawet duży pies nie jest w stanie zmienić toru jazdy roweru , nawet jeśli rowerzysta nie należy do zawodników wagi ciężkiej.

 Dla psów mniejszych ras warto można kupić specjalnie kosze rowerowe zaopatrzone w drucianą przykrywkę.
 Jak szybko powinno się jechać? Cechą typową dla większości ras i związaną z budową ciała jest poruszanie się kłusem ( na przykład owczarek niemiecki). Psy niektórych ras chętniej poruszają się galopem ( charty). Powinniśmy , więc najpierw poznać predyspozycje rasy do której należy nasz pies. Z psem lubiącym biegać, o dobrej kondycji można na krótszych odcinkach rozwinąć tempo do 30 km/h. Ważne jest, aby pies przyzwyczajany był do dłuższych tras stopniowo i powoli.
 Podczas lata powinniśmy unikać południowych godzin największego upału. Już niejednokrotnie zdarzyło się, że lubiący ruch pies przebrał miarę i doznał udaru cieplnego. Normalna temperatura ciała psa wynosi 38,3 – 38,7 °C, u psów bezwłosych jest zazwyczaj o jeden stopień wyższa. Na niebezpieczeństwo przegrzania narażone są przede wszystkim psy krótkonose, pokryte gęstą sierścią i bez wystarczającej ilości wody. Zwłaszcza w ciepłe dni pamiętajmy o dostatecznej ilości wody dla naszego psa!

 

Artykuł na podstawie : Angela Wegmann "Podaj łapę! Jak wyszkolić mądrego psa".

1 komentarz:

  1. Fajny pomysł. Nieraz widziałem sąsiadów z wioski, którzy tak jak na zamieszczonym zdjeciu jechali rowerem a obok biegł na sznurku piesek. :)

    OdpowiedzUsuń