czwartek, 24 lutego 2011

Ciągnęli psa za autem aż oderwali głowę

PRZEGLĄD PRASY. Trzej pijani mężczyźni przywiązali psa do tylnego zderzaka samochodu i jeździli tak długo, aż zamęczyli zwierzę na śmierć, urywając mu głowę. Tę skandaliczną sprawę opisała "Gazeta Krakowska".
husky

Do zdarzenia doszło na początku listopada br. w Orawie w woj. małopolskim. Policjanci zatrzymali opla vectrę, bo ich uwagę zwróciła przywiązana do tylnego zderzaka samochodu głowa psa.
19-letni Piotr K. i jego 23-letni kolega Piotr B. postanowili zabić należącego do B. psa rasy husky. Przywiązali więc do zderzaka auta linkę holowniczą, a do niej uwiązali psa. Do opla wsiadł jeszcze trzeci mężczyzna, Krzysztof T. Jeździli samochodem tak długo, aż zabili zwierzę i urwali mu głowę.
Jak poinformowała "Gazeta Krakowska", powołując się na słowa prokuratora rejonowego z Nowego Targu, wszyscy trzej mężczyźni zostali oskarżeni działanie ze szczególnym okrucieństwem.
Grozi im grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 - powiedział prokurator.
Piotr K. musi się ponadto liczyć z konsekwencjami prawnymi wynikającymi z prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu.
Źródło: gazetakrakowska.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz