piątek, 22 października 2010

Przekazuje wiadomość e mail ;) Polecam

Zajmuję się programem "Pomóżmy razem!" w ramach którego organizujemy obecnie konkurs na Psa Bohatera. 
Tylko do końca października zgłaszać można kandydatów do tego tytułu.

Na psich herosów i ich dumnych właścicieli czekają atrakcyjne nagrody. Zostaną one przyznane w kategoriach Pies Bohater Amator i Pies Bohater Profesjonalista a w każdej z nich nagroda główna w wysokości 5 000 zł i wyróżnienie w wysokości 1 500 zł. Dodatkowo Radio Plus, patron mediowy Konkursu wraz z wybranym słuchaczem, wyłoni zwycięzcę w kategorii specjalnej „Plus Bohater”. Nagrodą w tej kategorii jest statuetka oraz czek w wysokości 2500 PLN.

Więcej informacji na temat plebiscytu oraz formularz zgłoszeniowy znaleźć można na stronie 
pomozmyrazem.pl 
Będzie nam bardzo miło jeśli napiszesz o naszym konkursie na swoim blogu. Chcemy dotrzeć do jak największej liczby osób, a ten konkurs, to dobra inicjatywa! 
Możemy liczyć na Twoje wsparcie? W załączeniu przesyłam logo programu "Pomóżmy razem" 




Czy musisz drukować tę wiadomość? Pomyśl o środowisku. 


Logo Pomóżmy razem.jpg
Logo Pomóżmy razem.jpg
114 KB   
Wyświetl   Pobierz  



WARTO POMAGAĆ ! ;)

środa, 13 października 2010

Skatował psa, bo się łasił

Co za bydlak! 77-letni działkowicz z Działdowa (Warmińsko-Mazurskie) o mało co nie zabił łopatą bezpańskiego psa. Kundelek zapłacił straszną cenę za bezgraniczne zaufanie i miłość do człowieka...


Chciał się tylko chwilę połasić. Poczuć trochę ludzkiegociepła, przez kilka sekund nie być bezpańskim, niekochanym psem. Niestety, trafił na człowieka bez serca..
KPP w Działdowie
Eugeniusz Z. pielił swoje grządki. Przybłąkał się tam, na swoją zgubę, kundelekChciał się połasić do emeryta, ale kiedy dobiegał do niego, podeptał grządkę, rozwścieczony działkowicz zagnał psa w róg ogrodzenia, chwycił szpadel i zaczął nim bić zwierzaka po głowie. Bił go dopóki biedak nie padł na ziemię. Inni działkowicze usłyszeli skowyt katowanego psa i wezwali na miejsce policję. Oprawca został zatrzymany.
Piesek trafił w ciężkim stanie pod opiekę weterynarza. Jeżeli przeżyje, okrutnemu działkowiczowi grozi rok więzienia. Jeżeli zdechnie - to dwa lata.

Kasia - Co za bydlak . Moim zdaniem jeśli pies przeżyje to rok więzienia to za mało ! : (

Bydlak zakopał psa żywcem

Jaką bezduszną istotą trzeba być, by zrobić coś takiego? W Świnoujściu jedna z mieszkanek spacerująca po lasku znalazła wystające z ziemi psie zwłoki! Ich układ wskazywał, że suczka został zakopana żywcem.






Do tego makabrycznego odkrycia doszło niemal w centrum miasta. Suka rasy doberman była zakopana do połowy - z mokrego piachu wystawały jej pysk i przednie łapki. Niemal od razu na miejscu zjawili się pracownicy schroniska, którzy doszli do makabrycznych wniosków.
- Podejrzewam, że suczka została ogłuszona i zakopana. Zwierzę najprawdopodobniej zamarzło, co można wnioskować po braku ran powierzchniowych. Z układu ciała można wnioskować, że być może pies się obudził i próbował wydostać. Ale niestety nie dał rady! - opowiada Alina Celniak.
Zwłoki psa starannie odkopano i przewieziono do schroniska, by tam dokonać szczegółowych oględzin. Rozpoczęto również poszukiwania właściciela suki, która - jak się okazało - była



bardzo zadbana i w chwili śmierci najprawdopodobniej zdrowa.
Pracownicy schroniska bez problemu ustalili, że dobermanka nazywała się Sara i należała do niejakiego Grzegorza M. (33 l.), mieszkańca Świnoujścia. Udało nam się do niego dotrzeć. Jednak na pytanie, jak to się stało, że jego pies skończył martwy w piachu, zareagował bardzo agresywnie. - Nie będą z nikim o tym gadał! Ona była agresywna. A poza tym to był mój pies i tyle! - wykrzyczał, gdy próbowaliśmy zadać mu pytanie, jak doszło do tej makabry.
Jeżeli potwierdzą się przypuszczenia pracowników schroniska, Grzegorzowi M. grożą nawet 2 lata więzienia.

Nawet 2 lata - Chyba Tylko ..;/ - Kasia Autorka Bloga



http://www.se.pl/wydarzenia/kronika-kryminalna/bydlak-zakopa-psa-zywcem_121872.html

Jak zadbać o zdrowie psa jesienią?

Jesień – chłodne powietrze, pierwsze miesiące szkoły, spadające liście – jesteś podekscytowany zmieniającą się porą roku. Twoje zwierzę prawdopodobnie też odczuwa zmianę pogody i żegna się z upalnymi letnimi dniami. Musisz być zatem ostrożny, spadek temperatury może być groźny nawet dla zwierząt futerkowych. Poniżej znajdziesz wskazówki jak dbać o swojego psa, by pozostał zdrowy podczas jesiennych miesięcy.


pies jesienią



krok1
Gdy zbliża się jesień, znacznie wzrasta częstotliwość stosowania środkówgryzoniobójczych. Gryzonie bowiem chcąc schronić się przed działaniem
niskich temperatur, próbują dostać się do wnętrz naszych domostw. Środki przeciwko gryzoniom są także toksyczne dla naszych zwierząt
 domowych i skutki ich spożycia mogą być bardzo fatalne. Zatem jeśli musisz używać tych środków, zachowaj szczególną ostrożność i umieść je w miejscu niedostępnym dla twojego ulubieńca.
krok2
Jesień to czas powrotu do szkoły. Dzieci często kupują różnego rodzaju kleje w sztyfcie, długopisy, ołówki czy markery. Domowe zwierzęta uwielbiają je gryźć. Rzeczy te zazwyczaj są mało toksyczne dla naszych psów, ale jeśli przyjmą zbyt duże ich ilości może to mieć złe skutki. Możliwe jest wówczas wystąpienie problemów żołądkowo – jelitowych. Upewnij się zatem, że twojedziecko chowa tego typu przedmioty i przybory szkolne w bezpieczne
 miejsce.
krok3
Trenuj ze swoim psem. Jeśli ty i twój ulubieniec nie byliście zbyt aktywni na dworze w czasie letnich upałów, powinieneś nadrobić to teraz. Zarówno psy, jak i ludzie zapominają i tracą swe umiejętności, jeśli ich nie trenują.
krok4
pies na grzybachpies na grzybach
Jesień to najlepsza pora na grzybobranie. Około 99% grzybów jest mało toksycznych lub w ogóle nie trujących, natomiast około 1% to grzyby bardzo trujące, które mogą zaszkodzić nawet naszym zwierzętom. Niestety większość bardzo toksycznych grzybów jest trudna do rozróżnienia, wiecnajlepszym
 sposobem na zachowanie zdrowia, jest powstrzymanie naszych ulubieńców przed ich zjedzeniem. Staraj się więc trzymać psa jak najdalej od obszarów występowania grzybów. W przypadku zjedzenia przez ulubieńca nieznanego grzyba, natychmiast skontaktuj się z weterynarzem.


krok5
Aby wytworzyć więcej ciepła, zwierzęta, które trenują na dworze podczas niskich temperatur i zwierzęta, które żyją na zewnątrz, powinny dostawać większe porcje jedzenia. Ponadto zwierzęta powinny mieć zawsze dostęp
 do czystej, świeżej i nie zamarzniętej wody.
krok6
Jesień to czas, gdy węże przygotowują się do zimowego snu i są szczególnie drażliwe. Istnieje więc prawdopodobieństwo, że ukąszą one naszego psa, który znajdzie się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze. Zorientuj się czy w twojej okolicy nie ma jadowitych węży i gdzie najprawdopodobniej możesz je spotkać. Staraj się trzymać swojego ulubieńca z dala od tych obszarów.
krok7
Wielu z nas przygotowuje swój samochód na nadejście zimy. Wymieniamy płyny w samochodzie, które mogą być bardzo toksyczne dla naszych zwierząt. Jeśli zdarzy się, że któryś z nich ulegnie rozlaniu, powinieneś natychmiast go sprzątnąć, zanim zwierzę zdąży go spróbować. Może to mieć wówczas bardzo poważne skutki.

wtorek, 5 października 2010

Pies Borysa Szyca obsikał Lindę

Bogusław Linda (58 l.) to legenda kina dla prawdziwych mężczyzn. Ale jest ktoś, kto nie boi się groźnych min słynnego Franza Maurera z "Psów"
efakt
To nowy psiak Borysa Szyca (31 l.), z którym aktor ostatnio nie rozstaje się nawet na krok. Lekkomyślny zwierzak obsikał buty wielkiego gwiazdora...

Takiej sceny nie wymyśliłby nawet najlepszy scenarzysta. Malownicza ulica Mostowa na warszawskiej Starówce na chwilę zamieniona w plan 
filmu „Bitwa warszawska 1920”. Kostiumolog właśnie przygotowuje Bogusława Lindę, który za chwilę wcieli się w rolę pułkownika Bolesława Wieniawskiego. Zanim jednak padł klaps, na plan wkroczył Borys Szyc z nowym przyjacielem na smyczy.
Borys Szyc z psem
Pies najwyraźniej nie poczuł powagi sytuacji, bo wykorzystując chwilę nieuwagi swego pana podbiegł do Bogusława Lindy, uniósł nogę i... nasikał na jego oficerskie buty. Choć aktor u boku miał szablę, to jednak się opanował i nie zaszlachtował kundelka za tę zniewagę. A Borys dyskretnie wycofał się w kierunku swojej garderoby w przyczepie.

Szyc ostatnio zupełnie oszalał na 
punkcie swojego psiaka. Regularnie wyprowadza go na spacery, zabiera do pracy. Z takiego obrotu sprawy zadowolona jest także ukochana gwiazdora, czyli Kaja Śródka (26 l.). Przygarnięcie psa to wszak namiastka rodziny, a ona zapewne nie marzy bardziej o niczym od usidlenia przystojnego Borysa na dobre. 

niedziela, 3 października 2010

Co urodziła suczka z łatką w serce?

Słynna suczka chihuahua z łatką w kształcie serduszka na grzbiecie, której zdjęcia obiegły cały świat doczekała się potomstwa

Co urodziła suczka z łatką w serce?
Suczka urodziła pieska, który ma również na boku serduszko. Trochę ciemniejsze i po przeciwnej stronie grzbietu... a jednak wyraźne!

Co urodziła suczka z łatką w serce?
W całym miocie tylko ten jeden szczeniak odziedziczył po mamie uroczą łatkę. Reszta jego rodzeństwa białą sierść... i ani jednej łatki.

Cena za szczeniaka z łatką z pewnością osiągnie gigantyczną sumę. Bo kto nie chciałby go mieć w domu?
Co urodziła suczka z łatką w serce?